piątek, czerwca 06, 2014

Prolog. Sen Laxusa.

Prolog


To słoneczny dzień, 10 czerwca x780, Osiemnastoletni blond włosy chłopak z blizną na prawym oku w kształcie pioruna leży na hamaku rozwieszonym w ogrodzie na tyłach gildii "Fairy Tail". Ze słuchawek, które ma założone na uszach usłyszeć jedynie można strzępki muzyki dolatującej do rzeczywistości otaczającej chłopaka. Był zamyślony... Z resztą jak zawsze... Był ciekaw... Ciekaw tajemnic dotyczących jego przeszłości i jego dzieciństwa, o których niestety nie wie za wiele, a także jego dziadek nie chce z nim o tym jak na razie rozmawiać. W końcu zasnął i śni:

----- Sen --- Flashback -----

Mały chłopiec o blond włosach mający, około 5 lat bawił się piłką w pałacowych ogrodach otoczonych promieniami słońca. Był to ciepły i bezchmurny dzień, dookoła było zielono i rabaty kwiatów rozciągały się na każdym kroku. Nagle do ogrodu weszła piękna blond włosa kobieta z czekoladowo- brązowymi oczami, była w ciąży, około 3 miesiąc ciąży. Podchodzi do chłopca, uśmiecha się do niego i mówi: 
- Laxus, kochanie nie odchodź za daleko od pałacu, bo znów Capricorn nie będzie w stanie Cię znaleźć, gdy będzie pora na obiad.
-Dobrze Oka-san! (Matko) - przytulił się do brzucha matki. Oderwał się od uścisku i spojrzał w górę, aby móc spojrzeć w oczy matki.
- Oka-san powiedz mi proszę, to braciszek czy siostrzyczka?- Pyta zaciekawiony, wskazując palcem na brzuch matki uśmiechając się. Jak na 5 latka był bardzo mądry, oraz jak na swój wiek rozumiał, że w brzuchu matki rośnie jego rodzeństwo, które nie długo się urodzi.
-Widzę, że jesteś bardzo chętny, aby wiedzieć, tak, więc Ci powiem... Będziesz starszym bratem ślicznej młodszej siostrzyczki, którą będziesz chronić przed wszelkim złem... Możesz mi to obiecać kochanie? - Uśmiechnęła się do niego promiennie, a on odwzajemnił uśmiech.
- Tak się cieszę Mamusiu, będę najlepszym starszym bratem, zobaczysz... Zrobię, że będziesz ze mnie dumna. - Był bardzo podekscytowany tym, co powiedziała jemu matka. " Będę miał siostrę! " Pomyślał i przytulił się jeszcze raz do brzucha " Będę cię chronił obiecuję, jak na starszego brata przystało..." Tym razem był zdeterminowany w tej myśli. 
...

----- Koniec Flashback'a -----

Przebudził się w podskoku... Mało brakowało, aby wypadł z hamaka, na którym leżał. "Co za dziwny sen?...” Pomyślał, nagle został wyrwany z zamyślenia przez głos białowłosej nastolatki.
- Laxus, Mistrz Cię szuka chyba chce z Tobą o czymś rozmawiać! - To była 15-letnia Mirajane.
- O taak... Chyba ma mi wiele do wyjaśnienia, tym bardziej, że dziś są moje 18-te urodziny. - Mruknął w odpowiedzi i poszedł zobaczyć się z dziadkiem. Wszedł do gildii i na drugie piętro gdzie znajdowało się biuro dziadka, a za razem jego Mistrza: Macarova Dreyara. Wszedł bez pukania.

- Oi, Ojii-san! (Dziadku) Chyba mamy sobie dziś coś do wyjaśnienia. W dodatku miałem przed chwilą jakiś dziwny sen. - Powiedział do Macarova, a ostatnie zdanie powiedział jakby mówił sam do siebie.
- Tak Laxus chłopczę, usiądź i porozmawiajmy na spokojnie. - Wskazał na fotel znajdujący się po drugiej stronie biurka.
- Dobrze, Laxus, czy pamiętasz jak Tobie mówiłem o tym, że nie pamiętasz swojego dzieciństwa, ale obiecałem Ci, że opowiem wszystko w dniu Twoich 18-tych urodzin? - Z tym chłopak skinieniem głowy przytaknął - ... A więc jak mówiłem straciłeś pamięć związaną z przeszłością w skutek traumy po przejściu, gdy się zgubiłeś, a także rodzice nie mogli Cię znaleźć nieświadomie otworzyłeś portal do Earthland i... - I tak Macarov opowiedział wszystko jak zaginął, o tym jak jego matka go znalazła i przyprowadziła do gildii, bo wiedziała, że będzie w niej bezpieczny pod opieką dziadka a także, że jego rodzice od tamtej pory zamieszkiwali na  Earthland, aby jego siostra mogła się tu urodzić bezpiecznie. Matka nie mogła podróżować non stop, ponieważ była osłabiona i w zaawansowanej ciąży. Powiedział także Laxusowi, żeby był cierpliwy, a dowie się resztę, gdy jego siostra będzie w końcu z nimi. Nie protestował, pojedyncza samotna łza uciekła jemu spod powieki, lecz to nie była łza żalu czy też smutku, to była łza szczęścia. - W końcu się dowiedział, chociaż nie wiele to cieszyła go świadomość, że gdzieś tam jest jego młodsza siostra.
- ... Więc jednak... To było fragment wspomnień z mojego dzieciństwa... - Mruknął wycierając łzę z policzka, lecz domyślał się, że staruszek mógł usłyszeć.
- To Laxus... Co to był za sen, o którym chciałeś mi powiedzieć? - Zapytał Macarov zaciekawiony.
-Wiem staruszku, że usłyszałeś to, co powiedziałem przed chwilą... Domyślam się, że to był fragment wspomnień z dzieciństwa i to nawet było tego samego dnia, co zaginąłem... Hmm... Wspomnienie pięknej kobiety może ok. 25 lat, z pięknymi blond włosami, które lśniły jak złoto, oraz czekoladowo-brązowymi oczami, miała także promienny uśmiech... Przyszła do ogrodu gdzie się bawiłem, mogę się domyślać, że to była moja matka, a także, że była w ciąży około 3 miesiąc. Prosiła mnie, abym się nie oddalał od pałacu, oraz że będę starszym bratem małej siostrzyczki, którą będę mógł bronić jak na starszego brata przystało. - Skończył i posłał krzywy uśmiech dziadkowi. Ten za to mruknął i pokiwał głową na "tak" i jakby o czymś myślał...
- Zobaczysz Laxus,  nie długo Twoja siostra będzie z nami. Będziesz wiedział, że to Ona... Na pewno. Ciesz się chłopczę...Tak, więc Laxus skinął głową, wstał i wyszedł z biura.

" Już nie długo... „ Pomyśleli obaj z westchnieniem. Jeden w biurze wyglądając na zewnątrz przez okno, lecz drugi idąc korytarzem drugiego piętra ze splecionymi rękami za głową i wzrokiem wbitym w sufit gildii oraz. Za nim podążała lekka melodia wspomnień kołysanki jego matki... 




6 komentarzy:

  1. Ciekawy pomysł, nie powiem. :D
    Hoho, czyżbym domyślała się któż jest rodzeństwem Laxusa?
    Mój komentarz jest krótki i nieco bez sensu, ale jestem tak zaspana...
    Btw, dawaj częściej przecinki! Bardzo ich brakowało w paru miejscach. *^*
    A generalnie to dobrze jest, tak trzymać.
    Ślę weny, dobranoc. ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej! Całkiem ciekawie się zapowiada, jednakże przeszkadzają mi pojawiające się w kilku miejscach błędy. Wybacz, ale nie będę ich wypisywać, bo padam na twarz. Może przy innej okazji, jeśli będziesz chciała??? Pozdrawiam cieplutko i czekam na ciąg dalszy :D

    Ps. Chodzi o Lucynkę, tak???

    Proszę, wyłącz weryfikację!!! Z góry dziękuję ;).

    OdpowiedzUsuń
  3. Laxus siostrą Lucy... Laxus siostrą Lucy... Matko! To jest chore! D: Jak takie coś może połączyć albo stworzyć! Nie wiem jak na razie to do mnie nie dotarło! Jak dla mnie zbyt dziwne, ale może coś z tego wyklujesz! Zrozumiano!? Masz na zadanie mnie przekonać! Zmień czcionkę proszę ;-; Trochę boli jak się, to czyta :-: I to tło NaLu D: Dobra. Shi nie narzekaj. Yghm. Nie wiem co mam napisać, więc powiem tylko tyle... ZA MAŁO! Za mało, aby wyraziła swoje pełne uczucia. Jak na razie mam tylko na ryju zdziwko, że ktoś wymyślił coś takiego :I Laxus mieszkał w pałacu? Chyba jebnę xD Księżniczka uczyła się jak to grzecznie jeść przy stole?! xD Takie moje pytanie. Co zrobisz z Ivan'em?
    Życzę zdrowia i weny, pozdrawiam! Ja ne!

    OdpowiedzUsuń
  4. zobaczycie .. Cierpliwości ;) tak tak Lucy i Laxuniu rodzeństwem .. ty sie teraz dziwisz a co bedzie pozniej? zawał? hah.. cierpliwości... narazie Laxus u mnie jest na misji dlugo terminowej wiec nie wie o Lucy ;) narazie tyle moge wyjawic :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nieźle się zapowiada :) Luśka siostrą Laxusa... no nieźle :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Straaaaaasznie podobne do 2 Twojego bloga -_-

    OdpowiedzUsuń